Feliz cumple Tini!
''Jak większość z nas, wiem o swoim urodzeniu to, co opowiedzieli mi tata z mamą: przyszłam na świat pierwszego dnia argentyńskiej jesieni czyli 21 marca 1997 roku o godzinie 19:30 w klinice położniczej Suizo Argentina. Ważyłam 2 kilogramy i 700 gramów. Podobno byłam taka mała, że moja mama Mariana uznała, że imię Martina nie jest właściwe dla tak malutkiej istoty, dlatego postanowiła je skrócić i mówić do mnie "Tini". Zdrobnienie się przyjęło i do tej pory wszyscy mnie tak nazywają. Ale nie zawsze byłam Tini albo Martiną. Kiedy jeszcze byłam w jej brzuchu mama chciała dać mi na imię Sofia, do czasu, gdy lekarz wykonujący badanie USG powiedział jej, że wiele dzieci dostaje to imię. Dlatego mama zmieniła zdanie i chciała nazwać mnie Olivią. Takie miałam dostać imię i widnieje ono nawet na zdjęciu z badaniami, które mama zachowała na pamiątkę. Jednak mojemu tacie Alejandro spodobało się imię Martina i takie też na koniec rodzice zdecydowali się mi nadać. ''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz